Około godziny jedenastej w niedzielę 20 sierpnia 2017r. mieszkańców Burkatowa zaniepokoił potężny słup dymu w okolicach Bojanic. Już po chwili syrena zaalarmowała strażaków o pożarze. Do zdarzenia zostały zadysponowane dwa samochody gaśnicze z jednostki OSP Burkatów, Mercedes GBA 2,5/20, oraz jelcz GCBA 6/32.
Paliła się duża ilość pojemników na sadzonki w szkółce leśnej koło Bojanic. Jednak sprawna akcja nie pozwoliła na rozprzestrzenienie się ognia na las oraz budynki, które znajdowały się w niewielkiej odległości. Podczas przelewania pogorzeliska strażacy natrafili na kamień, który przypomina ludzką twarz z napisem „Licho nie śpi”. Fakt coś w tym jest, choćby dzisiejszy pożar. A tak przy okazji przestrzegamy miejmy się na baczności, pamiętajmy o wyłączeniu urządzeń elektrycznych przed wyjściem z domu, dobrze zgaśmy ogniska, grille po skończonej biesiadzie itp. Bo jednak „Licho nie śpi”. W akcji uczestniczyły jeszcze jednostki z PSP Świdnica i OSP Lutomia.